Co prawda nie grałem wiele w konsolową "jedenastkę" (zaledwie kilkanaście meczów u kumpla), ale wydaje mi się, że nie jest w stanie przebić FIFĘ 2003. Była ogromnym skokiem jakościowym w stosunku do World Cup 2002. Akcyjki wykonywało się szybko i przyjemnie, duża liczba drużyn, dużo turniejów, genialna jak na tamte...