że kiedy odwrócą wydarzenia z Infinity War, to film ten straci swój wydźwięk. Teraz, gdy jesteśmy zawieszeni w okresie pomiędzy Avengers 3 a Avengers 4, IW wydaje się niesamowite, aczkolwiek gdy będziemy wiedzieli, co dalej, film ten straci na wartości.
Niekoniecznie jeżeli bedą z tego powodu reperkusje albo kilku bohaterów bedzie musiało sie poświecić by naprawić sytuacje. Na pewno twórcy wiedzą ze zwykłe odkrecenie sprawy bedzie oklepane i mają plan. W każdym badz razie przywrócenie połowy populacji wszechswiata bedzie miało swoje konsekwencje i nie bedzie tak różowo kolorowo i z happy edn'em.
ja byłem trochę wkurzony za to, że praktycznie w pierwszej scenie wybili cały statek Thora - i tak sobie myślę: oglądałem całego ragnaroka, zniszczyli cały asgard, uratowali całą populację i po to, żeby w następnym filmie wybić ich do nogi w pierwszej scenie? też Loki, jeśli to nie kolejna sztuczka, zginął w tak głupi i bezsensowny sposób jak na jego postać.
zgadzam się. Spodziewałem się jego śmierci i myślałem że umrze w sposób heroiczny i wgl, a tu taki zawód trochę. Ale wolę już żeby to było ostateczne niż kolejne zmartwychwstanie.
Dla mnie śmierć Lokiego była heroiczna.
Wystarczy mu się dobrze przyjrzeć, jego reakcji na ból i cierpienie Thora, zdecydował się na atak na Thanosa w beznadziejnej sytuacji, poniekąd, żeby swoją postawą uratować brata z którym przecież od zawsze rywalizował.
Wg mnie śmierć Lokiego z rąk Thanosa w takim momencie to ukonorowanie jego postaci - knuł do samego końca, markując uległość wobec Thanosa tylko po to żeby zadać, być może śmiertelny cios.
W ogóle IW tak właściwie to wymazało cały Ragnarok, jak np. że Thor ma teraz nowe oko, nowy młot, to w sumie to wszystko co tak spektakularnie stracił ma z powrotem... Trochę bez sensu według mnie.
Ale część z nich wyparowała w A3 i przez większość A4 ich nie będzie ( np. Black Panther, Falcon, czy Hank Pym ) .
Nie chodzi o to ilu bohaterów zginęło czy też powróci do życia, Thanos uśmiercił połowę wszechświata to oni są teraz ważni, a nie nasi bohaterowie. Nawet jeśli odkręcą jego działania to nie wiemy czy bohaterowie nadal będą uczestniczyć w kolejnych bitwach bo ta ostatnia już jest za nimi, a jak wspomniał Iron Man w Avengers 2: "Nie o to walczymy by przestać walczyć i wrócić do domu ?". Kolejne filmy po Avengers 4 będą skupiać się na nowych bohaterach, a nie na starych.
Nie, nie straci na wartości. Teraz wiemy, że bohaterowie, którzy się "rozsypali" wrócą. Chodzi o to, jaki to będzie miało wpływ na innych bohaterów, a także na całe uniwersum. To jest właśnie w tym najważniejsze i najlepsze. To, że Peter Parker wróci, nie sprawi, że Iron Man nie przeżył załamania po stracie swojego wychowanka.
A właśnie bohaterami i relacjami między nimi MCU stoi. No nie oszukujmy się, fabuły w filmach MCU są takie sobie, wiemy jak film się skończy, ale oglądamy go dla bohaterów. IW będzie miało na nich ogromny wpływ i nie zmienią tego dalsze filmy.
Podobno Liga Sprawiedliwości miała wkroczyć i pomoc Avengers, ale jak Thanos pstryknal palcami, to wszyscy z LS zgineli, co za pech he
Prawdopodobnie żyją w innym wszechświecie niż Avengers :D
W jednej wersji Quicksilver jest mutantem od dziecka, a w drugiej wersji zyskał moce poprzez kryształ umysłu.
Przecież dotychczas MARVEL nie miał praw do x-men, stąd nigdy ich nie było w tym uniwersum
po prostu nie ma jeszcze stosownej umowy i tyle. MCU moze sie rozszerzyc na kolejne postacie. Kwestia dogadania Fox z Disneyem
Nidawno Disney kupił Foxa, ale oficjalnie powiedzieli, że przez najbliższe 5 lat nie bedzie X-Men w MCU, bo nie uwzględniali ich w planach na te lata, bo kupno Foxa nie było do końca pewne.
Nie ma to jak krecac film,zrobic go troche dluzszym i podzielic na pol - wychodza dwa filmy.Czyli dwa razy wiecej kasy do zarobienia.Przydalaby sie dluuuga przerwa od tych kominskowych superwidowisk bo to juz jest meczace.
„Trochę dłuższym”? Błagam. Gdyby zamknęli historię w jednym filmie, to ona nie byłaby taka dobra. Wszyscy byliby rozczarowani, co przekładałoby się na pieniądze i oceny filmu.
Owszem, kasę zarobią. Ale dlatego, że robią zajebiste widowisko.
Spójrz na recenzje i oceny, a potem się wypowiadaj.
Recenzje i oceny ? to mnie wlasnie najbardziej smieszy ! Przeciez cala ta seria Avengers to tylko i wylacznie maszynka do robienia kasy.Wpakowali prawie wszystkich super bohaterow do jednego filmu,zatrudnili dobrych specow od efektow specjalnych i ta "zgraja" lata,skacze,strzela przez 2.5 godziny na ekranie i nic wiecej.Jest ladnie i kolorowo a fabularnie te filmy to puste wydmuszki.Kiedy widze ze takie filmy maja takie wysoki noty,to tylko utwierdzam sie w przekonaniu,ze dzisiejszy widz w kinie to cwiercinteligent ktory zadowala sie byle czym.Oczywiscie nie wszyscy ...tylko jakies 70 procent !
To już twój problem, ludziom się to podoba mi też i bardzo się ciszę z tego powodu
Ja nie mam z tym problemu,tylko stwierdzam fakt.Fajnie ze sie cieszysz! bo to wazne w zyciu, zeby byc szczesliwym.
Nie cała twoją wypowiedź opiera się na faktach, większość wypowiedzi to jednak twoja bardzo subiektywna ocena :)
Nie oszukujmy się to ma bawic. Tak masz rację jest to napchane efektami ale to właśnie jest sztuką i to całkiem sporą (zaraz przeczytam że CGI, że to programy jeden po drugim) to się zgadza ale aby dojść to takich efektów trzeba naprawdę ludzi znających się na tym, te programy nie piszą się same. A bracia Russo odwalili naprawdę kawał dobrej roboty udało im się to wszystko złączyć w niezłe widowisko ott taki gatunek kina to nie melodramat czy też film biograficzny. U mnie film ma naprawdę mocną 10. Ale co kto woli. Pozdrawiam
Ale co cię śmieszy, znasz jakiś lepszy film z kategorii :film akcji z superbohaterami??
Czy może ty próbujesz porównywać ten film do ojca chrzestnego, zielonej mili, wejścia smoka, czy może jakiegoś musicalu?? Jaki sens ma porównywanie filmów należących do rożnych gatunków??
Ja jak wystawiam ocenę filmowi to wystawiam ja względem innych filmów z danego gatunku.
film akcji z superbohaterami
Straznicy - i mocni bohaterowie i mocny przekaz i bardzo ciekawe osadzenie w historii. Sam chcialbym, aby EndGame byl czyms w stylu serialu Pozostawieni - zniknelo 50% ludzkosci, wiec niech pokaza jak te drugie 50% sobie radzi, jak sobie radza bohaterowie pos tracie bliskich, jak zwykli ludzie sobie z tym radza. Co sie zmienilo, jak sie zmienilo. To bylby naprawde ciekawy film superbohaterski, gdy superbohaterowie Marvela w koncu zostaliby wypelnieni tym, czego im brakuje w nieomal kazdym filmie - emocjami. Ot kameralny film pokazujacy jak swiat wraca do normalnosci.
Ale to by sie pewnie nie sprzedalo az tak, wiec bedzie znow jatka w CGI i pewnie zwyciestwo nad Thanosem i wszyscy rozpyleni wroca i bedzie happy end i uczta na koniec w wiosce gallow.
Strażnicy to dramat, film dający do myślenia z elementami kina akcji.
W dobrym filmie akcji ma być akcja, najprostsze myślenie - bez długich dialogów, bez przedłużanych scen, bez płynnego przejścia kamery, bez długiego budowania relacji z bohaterem. Jadka i tyle.
Seria Avengers taka jest, od pierwszej do ostatniej minuty coś się dzieje. Dlaczego tyle zarabia? Bo jest właśnie genialnym filmem akcji. Najlepszy gatunek do oglądania w kinie, gdzie nie musisz rozumiec filmu, tylko robić dobrze swojemu JA przez efekty dostarczane z obrazu i dźwięku.
Dramaty, melodramaty i cała resztę, szczerze wolę obejrzeć w domu, gdzie mogę skupić się na detalach i przekazie.
Szkoda, ze tylko przez tyle czasu starczylo im odwagi.
Jak kazdy fan filmow wie, najwiecej emocji rodzi smierc permanentna.
Bez tego jest nudno, ckliwie i niezbyt angazujaco.
I takie jest Endgame.
Wydaje mi się, że wątek zniszczonego, załamanego, grubego Thora alkoholika, który nie zdołał ocalić galaktyki jest dramatyczny i tragiczny. To tylko jeden przykład, na który patrzę przez subiektywny pryzmat mojej osoby ale każdy z bohaterów miał swoje dramatyczne 5 minut. Dla niektórych wszystko będzie złe, ponieważ ludzie ograniczeni nie potrafią patrzeć obiektywnie na całość.
chyba po to się robi film żeby zarobić pieniądze może ty idż jutro do pracy i oświadcz że pracujesz od teraz za darmo :) śmieszny to jest twój wywód
O czym Ja mam z Toba rozmawiac,skoro oceniasz Avengers i Thor Ragnarok na 10 ?
Z psychofanami Marvela nie wdaje sie w dyskusje,bo szkoda mi na to czasu.Rozumiem ze kino pokroju Avengers to dla ciebie arcydzieła...niech i tak bedzie ! kto co lubi.
Wiesz, że tylko obrażasz wszystkich a nie podajesz żądnych argumentów, prawda? :)
Niestety jest to smutne, jak patrzę na oceny Endgame na filmweb 8,6 czy na imdb 9,1. Świat schodzi na psy :(
No odkryłeś Amerykę normalnie. Filmy robi się dla kasy. Ale co z tego, skoro ludziom się podobają.
Naprawdę widzisz tylko że przez 2,5h 'zgraja' lata,skacze,strzela? nie dostrzegasz innych rzeczy/wartości które są przemycane pomiędzy? bo ja mam 40 lat, stąpam mocno po ziemi i dostrzegam sporo poza orgią błysku na ekranie. Widzę oczywiście również te całe mnóstwo patosu w tym wszystkim, no bo taka jest konwencja kino superhiroł, ale mimo to jest tam także coś więcej. Nie piszę 'moim zdaniem' bo to po prostu fakt, a nie subiektywne odczucie.
Grubo się mylisz kolego. Jest cała masa filmów gdzie "zgraja" lata,skacze,strzela przez 2.5 godziny na ekranie i nic więcej" jak to ująłeś, a jednak nie są tak popularne jak seria Avengers, a zdarza się nawet, że okazują się porażką finansową. Więc jednak nie o to tutaj chodzi. Te filmy są popularne z innego powodu. Nawet jak któryś z nich jest słabszy, a bywały takie, to i tak mają fajnie zarysowanych bohaterów, dobre pojedyncze sceny z nimi, a to ludzie kochają najbardziej.
Akurat gdyby w End game latali i walczyli przez 2,5 godziny byłbym zadowolony. Ale oni tylko gadali, debatowali a na końcu uradzili coś absurdalnie nielogicznego i tu jest klucz tego że ten film jest gniotem. Bo idea podróży w czasie do scen z poprzednich filmów jest głupia. GPS czasoprzestrzeniowy... Litości. Żeby chociaż zrobili to tak zgrabnie jak w Terminatorze...
Trzecia część Avengers miała być o Thanosie. Do tej pory miał on jedynie kilka epizodów w dotychczasowych wszystkich filmach. Jednak już w tych cameo dało się zauważyć, że to będzie prawdziwy i bardzo potężny wróg, więc założenie było takie, by dać mu trochę więcej czasu, aby pokazać jaką jest postacią, jakie posiada moce, czym się kieruje w swoim postępowaniu. Głupio by to wyglądało, gdyby taki potężny przeciwnik został zrównany do np. Malekitha, który po prostu chciał, aby było ciemno i ch... A Ty chciałbyś, aby zrobić film krótki, powiedzmy 2h10 min i upchać tam wszystkich super bohaterów, każdemu z nich dać kilka minut i jeszcze do tego, co zarzucasz filmowi, że jest podzielony, bo Ty już jesteś zmęczony - zamknąć tę opowieść historią, w której Thanos zostanie pokonany? To tak, jak byś chciał obejrzeć Władcę Pierścieni w ciągu 3 godzin, ale od razu wszystkie 3 części - wyobraź sobie ile wątków byłoby spłyconych, albo pominiętych, jak szybko akcja by się działa, jak wyglądałyby bitwy, które trwały przecież długo...Skoro jest to dla Ciebie męczące, to nie chodź na te filmy, kiedy mają premierę. Zrób sobie dłuższą przerwę i obejrzyj je 2 lata po premierze. Mam nadzieję, że pomogłem i będzie to dla Ciebie ulgą.
https://www.youtube.com/watch?v=NsI6OkwSoI4 Łukasz powiedział idealnie o czym i po co jest ten film . A po za tym kino ma zapewniać rozrywkę . Im więcej widowiska tym lepiej
Też jestem tego zdania co ty na pewno tak będzie . Podobnierz film ma się kończyć ślubem Pepper Pots z Tony Starkiem ale może to tylko takie sugestie . Mają się cofać w czasie przez wymiar kwantowy każdy ma niby przeszłości kamienie nieskończoności wziąść i w przyszłości z rękawicy Thanosa będą znikać ale to taką ktoś teorie powiedział na you tubie z USA taki ziomek