Bardzo pozytywny film ale chyba nie do końca twórcy mieli pomysł jak go pociągnąć. Bardzo dobra gra aktorska (świetny Damięcki, uroczo przegięty Woronowicz) ale scenariusz z jednej strony bardzo uproszczony (pod bajkę dla dzieci) z drugiej poruszający mocno za serce i bardzo wzruszający. Dorosłego będą nieco drażnić uproszczenia i dziury logiczne, dla dzieci zwłaszcza tych mniejszych będzie chyba przyciężki, nastolatki mogą nie do końca chcieć się wzruszać. Myślę że gdyby z tego materiału zrobić serial kilkuodcinkowy to może dałoby się załatać te uproszczenia i opowieść byłaby bardziej kompletna. Tyle jeśli chodzi o warsztat. Poza tym nie pamiętam tak wzruszającej opowieści o rodzinie ani na jakim wcześnie oglądanym filmie wzruszyłem się tyle razy oraz jak gdzie główni bohaterowie byli tak normalni i przekonywujący. I fajne przesłanie to że czasem niewiele trzeba aby pomóc komuś innemu. Jeszcze jedno, moim zdaniem nie warto iść na ten film z przedszkolakami, będzie dla nich za trudny.
Czy warto zobaczyć w kinie - Czy warto zobaczyć na małym ekranie - jeśli jesteś gotowy na wzruszenia i przymknięcie oka na niedoróbki scenariusza to idź śmiało
Czy warto zobaczyć na małym ekranie - jeśli jesteś gotowy na wzruszenia i przymknięcie oka na niedoróbki scenariusza to idź śmiało