Po wczorajszej premierze i obejrzeniu całego filmu - mogę śmiało powiedzieć że jest to film na który naprawdę warto pójść do kina. Jest co prawda dość 'nietypowy' jednak każdy odnajdzie tam wątek z życia (polaka) wzięty. Nie ma tak ckliwej historii o miłości i wątku dramatu który pojawia się w każdej polskiej komedii stąd zapewne (niektóre) krytyczne podejście do filmu. Jednak o gustach się nie dyskutuje, dlatego ze swojej strony mogę polecić :)
Też mi się podobał fakt, że film nie jest typową, ckliwą komedią romantyczną. Zabawny, poruszający aktualne wątki no i do tego przyjemna oprawa muzyczna
ale chyba nikt się po tym filmie nie spodziewał komedii romantycznej ;) widząc tym bardziej jego zwiastun
To prawda, dawno nie było takiego polskiego-czeskiego filmu, za to go doceniłem. Może kolejny film w tej samej konwencji byłby już trochę słaby, co nie zmienia faktu, że akurat ten film był bardzo in plus.
oryginalny i z pomysłem. Przeskakiwanie między wątkami też, akurat mi, przypadło do gustu. Zabawnie ale też nieco refleksyjnie
Moim zdaniem wątki mogłyby być bardziej powiązane między sobą, bo jednak były splątane bardzo, bardzo luźno, i brakowało nieco poczucia, że ci ludzie tworzą jedno społeczeństwo. Ale z drugiej strony nie ma co oczekiwać ideałów. Film zasłużył na 7/10 jakie mu dałem, nie mniej, ale też nie więcej.
Fakt, wątki mogłyby być bardziej powiązane ale nadal, dobrze się to oglądało. Bądź co bądź, wszyscy i tak lądowali w jednym, łączącym ich miejscu ;)
Pewnie, że jest nieźle, film jest dla mnie miłym zaskoczeniem w kategorii polskich komedii ostatniego czasu ;)
Ja bym dodała, że może wynikało to z niekonwencjonalnego schematu zastosowanego w filmie, no i całkiem niezłej gry aktorskiej.
Tak, ten schemat mnie akurat wciągnął i jeszcze przyjemniej mi się film oglądało. Na pewno film jest dającą do myślenia, oryginalną komedią, tak jak wspomniałaś Martarut- zastosowany schemat jest oryginalny
patrząc, jak ostatnio konstruowane są filmy to chyba norma. zawsze oczywiście jest problem z wyważeniem ile tych wątków powinno być. za mało to film będzie nudny i przewidywalny, a jak za dużo to, że brak powiązania...mamy tutaj cienką granicę
Mi brakowało jakiegoś połączenia wszystkich wątków na koniec filmu, choc mimo to oczywiście wyszłam zadowolona z kina. Nie zmienia to faktu, że zawsze jest coś, co można poprawić :)
Chwała Bogu, że nie był to kolejny chłam pokroju Kac Wawy. Tutaj akurat dało się nastroić do zadumy i refleksji.
true, wyszedłem z seansu trochę nieobecny, zastanawiałem się, dlaczego do jasnej nie zmienię w końcu pracy.
Zbyt wulgarny ale istotnie-pewne przesłania życiowo -filozoficzne są. Mogłyby być jednak ujęte mniej trywialnie.
Tyle, że wkradła się tu niestety polityka. Ten film niestety obraża nas Polaków. Rzeczywistość nie wygląda tak jak w filmie. Bogata Warszawka ? A gdzi
e reszta Polski ? Przepraszam ale to nie Polacy podkładają bomby i zabijają muzułmanów. Ten film jak dla mnie jest za bardzo przesycony lewicową propagandą. No i jeszcze rozbili Cayenne
Bzdury pleciesz. Niby z której strony obraża? Że narodowców przerysował? Zauważ, że wszystkim grupom się po trochu w tym filmie oberwało. A finalnie ten żołnierz i jego monolog o kraju? To nie było właśnie propolskie? Moim zdaniem było i to bardzo.
nie da się odmówić przekazu dla tej produkcji. choć obraz naszej polskiej rzeczywistości nie jest zbyt optymistyczny
Fakt ale może to dla tego że jest to ambitna komedia.Których w naszym polskim kinie mało/