W Forreście zagrał rewelacyjnie, świetna postać pułkownika Dana. Dziwię się że nie dostał nawet nominacji a należała mu się bezapelacyjnie. Świetny aktor bardzo wyrazisty ma parę fajnych roli na koncie ale w Forreście Gump przebił wszystko.
porucznika Dana - to tak dla ścisłości. A co do reszty, zgadzam się w pełni - za tą rolę Oscar mu się należał