Jest bardzo ładna, ma w sobie dużo uroku, ale w "Więzień labiryntu" mogłaby wcielić się w drzewo
albo w jakiś patyk, bo grała jak drewno.
Bez kitu okropna jest jako aktorka , nie wiem czemu ale skojarzyła mi się z jedną miną jak ta aktoreczka ze Zmierzchu. Zero emocji na twarzy, nawet po grubym było widać jakąś minimalną grę a ona... zastanawiam się jakim cudem ktoś tak drętwy dostaje rolę. Dylan O'Brien ma zadatki na naprawdę dobrego aktora ale ona tragedia do potęgi trzeciej.
W drewnianym filmie, przy totalnym spłyceniu postaci Teresy nie można było tego zagrać dobrze. Kaya nie jest taka najgorsza.
http://38.media.tumblr.com/c31d1352e88dc11d47fe3152a497b2af/tumblr_inline_ncawy4 4vds1s6nw8r.png
Dokładnie tylko to rzuciło mi się w oczy oglądając film "Wiezien labiryntu". Aktorka jednej miny i taka kiepska gra bardzo zniechęca do oglądania dalszych filmów z jej udziałem...
Przy dennym scenariuszu i słabej reżyserii nie da się zagrać dobrze, spójrz np: Aarona Paula i porównaj jego rolę Jessiego Pinkmana z Breaking Bad (Geniusz) i Tobey'ego Marshalla z Need For Speed (Nędza), myślisz że to naprawdę jego wina ?
Tak samo jak kiedyś Emma Watson:
http://www.filmweb.pl/forum/inne/Dziunia+na+weekend%3A+Emma+Watson,2668597
Zgadzam się z tobą w 100%. Nie podobała mi się jako Tessa w "Wiezień Labiryntu", do tego bardzo zepsuła tą postać, przez co Tessa często wkurzała. Ale Dylan był świetny bardzo mi się podobała jego gra i jeszcze Thomas w roli Newt'a genialny :)
Tak samo jak 90% obsady, O'Brien też jakoś rewelacyjnie nie zagrał, najlepszy póki co jest Sangster.
Mnie się ona nie podoba w ogóle, uważam ją nawet za brzydką z powodu nosa - ale to kwestia gustu. Aktorsko natomiast zgodzę się, że w serii z labiryntem byłą mierna ale np. w Spinning Out całkiem dobra.
A ty nie stosuj wycieczek osobistych bo to zwyczajnie chamskie. Mam prawo uważać jej grę aktorską za drewnianą i ubliżanie mi z tego powodu stawia Cię tylko na odpowiednim schodku. Bez odbioru.