mistrzostwo świata SIMLATA!!!!!! rozje..... mnie doszczętnie rolą graną w tym serialu. w stanach za taki majstersztyk zdobył by wszystkie globy,oskary itp. dawno nie widziałem polskiego aktora o takim potencjale jak Łukaniu.
Oj nieee... Nie mówię, że zagrał źle, ale żeby rozje/bać?? Nieee...
Simlat jest dobrym aktorem, umie kreować postaci, choćby w Wymyku był fest, lubię go, ale tutaj nie zagrał nic szczególnego, może dlatego sam serial to nic szczególnego. Mimo że na polskim poletku wyróżnia się, ale i tak wieje przaśnością. (I jeszcze to imie głównej bohaterki... Carmen!!! :-( co to Argentyna?! chcieki coś na "Kar", mogli nazwać "Karolina", "Karina", byłoby autentyczniej i swojsko.)
A co do p. Łukasza to chciałbym go zobaczyć w produkcjach typu "Glina" czy "PitBull", warsztat ma, mógłby się w takich surowych klimatach świetnie sprawdzić.
dla mnie koleś wymiata bez dwóch zdań. patrząc na Łukasza widzę prawdziwego bohatera nie aktora.a jak oglądam tych plastikowych i styropianowych aktorzynów to taki rodzynek jak Simlacik jest dla mnie liderem w każdym calu :) i baaaardzo przoduje w polskim światku filmowym ,ale to oczywiście tylko moje zdanie :)
>>> patrząc na Łukasza widzę prawdziwego bohatera nie aktora.a jak oglądam tych plastikowych i styropianowych aktorzynów to taki rodzynek jak Simlacik jest dla mnie liderem<<<
yyyyy.... to mnie wkręciłeś w glebe niczym sam Zinedine Zidane robiąc swoją la roulette...
aż taki podziw i zachwyt? no way... ja aż tak do tego nie podchodzę.
Ale luz, każdy ma prawo do swojego zdania, wiec spoko Chłopaku, ja akurat Simlata lubie za "Wymyk", świetny, bardzo głęboki film, aktorzy grali tam serio super...
hehe u mnie jest luuz,jest spokojowo stary :D po prostu utkwil mi zajebiscie Simlacik w tej roli i nie ma lipy. a ze jaram sie tym jak mlodym zorro to tak masz chyba racje :D pzdr