Po bardzo przyzwoitym "Oficerze" mialem nadzieje, że bedzie równie dobrze ale niestety
"Oficerowie" to porażka. Fabula mierna, aktorzy irytujący na czele z Cynke, Różczką i
Małaszyńskim, a ten epilog i alternatywne zakończenia to już DNO. Jedynym plusem jest tu
Kondeja a konkretnie gra aktorska Mariana Dziędziela (facet wymiata) i znów muzyka Lorenca.
Generalnie radze omijać. Sumując: 2(serial) + 1(Marian Dziędziel) + 1(muzyka) = 4/10. Czas na
"Trzeci oficer"...